Są książki, które można czytać w każdym wieku, które w każdym czasie są niezwykle wartościowe, ale w zależności od momentu wyciągniemy z nich zupełnie odmienne nauki. Jedną z nich jest książka o zabawnym i trochę infantylnym tytule „Kto zabrał mój ser?”
„Kto zabrał mój ser” autorstwa Spencera Johnsona to alegoryczna opowieść o życiu 4 postaci, które w rzeczywistości reprezentują 4 typy osób. Każdą z nich możemy zauważyć w swoim otoczeniu – wśród znajomych i współpracowników. Postaci te mają w życiu misje i cel, które realizują z różnymi skutkami.
Książka w komiczny i przystępny sposób obnaża typowe ludzkie zachowania i reakcje na różne sytuacje w życiu uświadamiając czytelnikowi, co jest przyczyną porażek i sukcesów w jego życiu. Jednocześnie książka ta motywuje do działania lub, jeśli to koniecznie – zmiany, pokazując etapy przez jakie czytelni będzie musiał przejść, gdy zdecyduje się je wdrożyć.
„Kto zabrał mój ser?” to książka, którą przeczytać powinien każdy, bez względu na branżę i osiągane efekty. Jest krótka i idealna na jedno popołudnie. Najlepiej zresztą przeczytać ją w całości, ciurkiem. Im szybciej po nią sięgniesz, tym szybciej powinieneś zacząć działać.